sobota, 5 października 2013

Akademia Umysłu to nauka dla najmłodszych


Otrzymałam do testowania płytę z programem dla dzieci w wieku od 5-9 r. ż.

Ponieważ Jaś ma 3,5 roku więc postanowiłam z nim przetestować produkt. Mimo, że nie pracował nigdy na komputerze to szybko nauczył się sterować myszką.



Akademia Umysłu Junior to produkt jeden z wielu, przeznaczony do nauki koncentracji, ćwiczeń pamięci. Każdy program zawiera 20 ćwiczeń, kilka stopni trudności są wśród nich pochwały i inne formy zachęcania dziecka do dalszych ćwiczeń. Ćwiczenia przerywane są poleceniami wykonywania ćwiczeń fizycznych tak, aby dziecko zbyt długo nie przebywało przed komputerem. FILM


Bogata szata graficzna oraz dźwięki w czasie gry nie są monotonne i zachęcają dziecko do aktywności. Mojemu synkowi najbardziej spodobała się gra w żabę, gdzie musiał skupić uwagę jaką drogę wybrać, aby żaba została przeprowadzona na drugi brzeg stawu. Nie zdołaliśmy przerobić jeszcze wszystkich ćwiczeń, ale niewątpliwie wkrótce to nadrobimy.



Jak wygląda aktywność malucha oraz sam program, możecie drodzy czytelnicy zobaczyć TUTAJ, zapraszam na film.

Po sprawdzeniu, stwierdzam, że niektóre z ćwiczeń mogą być w pełni wykorzystane przez młodsze dzieci, oczywiście pod nadzorem rodziców i z zachowaniem odpowiednich ram czasowych.
Program jest jednym z wielu do wyboru, chętnych rodziców zapraszam na stronę AKADEMII UMYSŁU a także na profil FB, który warto nie wątpliwie odwiedzić.

Dziękuję bardzo za możliwość przetestowania produktu, który może  być doskonałym prezentem na nadchodzące święta.

6 komentarzy:

  1. Super...to coś dla mojej córci, ona lubi takie ćwiczenia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sprawdzi sie na pewno, jak lubi takie zadania. Jaś tylko buntuje sie na ćwiczenia fizyczne które ma wykonywać, żeby zbyt długo nie siedzieć przed kompem :)

      Usuń
    2. sprawdzi sie na pewno, jak lubi takie zadania. Jaś tylko buntuje sie na ćwiczenia fizyczne które ma wykonywać, żeby zbyt długo nie siedzieć przed kompem :)

      Usuń
  2. Syn już jakiś czas temu dostał do grania oczywiście pod naszym nadzorem, grę edukacyjną "Bob Budowniczy buduje Lunapark" i z tej samej serii do zbudowania zoo. Jest ciekawa, uczy koncentracji, logicznego myślenia. Widzę, że podobną Twój synek testował. Jestem jak najbardziej za takimi grami. Mówiąc to nie mam na myśli aby każdą wolną chwilę spędzał przed komputerem, ale raz na jakiś czas taki sposób nauki jest pewną zmianą i atrakcją.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. atrakcja to nie wątpliwa, tym bardziej, że do tej pory Jaś nie korzystał z komputera. Tak jak piszesz, najważniejsza jest kontrola rodziców nad spędzanym czasem i wyborem gier.

      Usuń
    2. atrakcja to nie wątpliwa, tym bardziej, że do tej pory Jaś nie korzystał z komputera. Tak jak piszesz, najważniejsza jest kontrola rodziców nad spędzanym czasem i wyborem gier.

      Usuń