Postanowiłam w ubiegłym roku kupić dzieciom coś niebanalnego, zabawkę która się spodoba od razu. Oczywiście sprawdzałam ze względu na certyfikaty i wg innych zasad. Gdy na allegro zobaczyłam lokomotywę- jeżdżącą, świecącą i grającą a jeszcze puszczała bańki. Wiedziałam, że muszę ją kupić i wypróbować, cena nie była wysoka a z opisu zabawka wydała się solidna.
Zakupiłam 2 sztuki na prezent dla synka siostry również.
Na zdjęciu lokomotywa ma pewne ubytki w budowie, gdy była cała nie myślałam, że będę ją kiedyś opisywała.
Nawet na zdjęciu wygląda ładnie, ale wygląd to nie wszystko. Po uruchomieniu zabawek, okazało się, że jedna wypuszcza bańki mydlane maleńkim strumieniem, druga normalnie. Po pewnym czasie zabawka siostrzeńca przestała grać, nasza gra do dziś. Światła piękne trójkolorowe się nie zepsuły i nadal jeździ jedna z nich. Niestety po użytkowaniu zabawki przez chlopców, część plastiku ulegla odpęknięciu, komin został wyrwany z łatwością. Uważam, że nie warto kupować takich zabawek które moga pokaleczyć. Sam pomysł stworzenia zabawki trafiony ale należałoby popracować nad jakością materiałów do jej stworzenia.
Zabawki te z Chin sprowadza firma z Poznania Kathay-Haster.
Rodzice jakie macie doświadczenia z zabawkami tego typu, spotkaliście się z nimi. Co o nich sądzicie? Zapraszam do komentowania i odwiedzin na stronie FB o takiej samej nazwie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz